Ania i Kacper

rustykalny ślub i wesele w Iwicznie

Kto z Was nie marzył nigdy o ślubie pełnym emocji i weselu w drewnianej chacie? Rustykalne wesele to zdecydowanie jeden z naszych ulubionych typów. Szczególnie gdy głównymi bohaterami takiej uroczystości jest para, która darzy się szczególnym uczuciem. Ania i Kacper, bo o nich mowa perfekcyjnie zadbali o każdy szczegół swojego wesela, począwszy od pięknych ozdób i detali, przez własne stroje (suknia Ani obłędna!) po idealny dobór wodzireja (Krzysztof Gdaniec doskonale poprowadził wesele, zaśpiewał, a nawet przebrał się za Elvisa!).

Doskonałym pomysłem było wyjście poza sztywne ramy i zorganizowanie błogosławieństwa w plenerze, nad jeziorem. Często zachęcamy nasze pary do takiego rozwiązania, dzięki któremu zarówno zdjęcia jak i film ślubny zyskują piękne światło i ciekawe kolory, w przeciwieństwie do ciemnego i ciasnego pokoju.

Najbardziej jednak utkwiła nam w głowach uczuciowość Ani i Kacpra. W kościele nie musiałem specjalnie trudzić się w poszukiwaniu emocji, były dosłownie wszędzie, uśmiechy na twarzach gości, którzy odwiedzili kościół w Płocicznie, a także łzy wzruszenia podczas przysięgi małżeńskiej na twarzach naszej Młodej Pary. Świątynia w Płocicznie wydaje się być najlepszym wyborem dla każdej pary, która decyduje się na wesele w Zajeździe Ren w Iwicznie. Spośród tych, które znajdują się najbliżej Iwiczna jest najbardziej klimatyczny, mały, z przepięknym światłem.

Zajazd Ren w Iwicznie także stanął na wysokości zadania – jak zwykle zresztą! Piękne drewniane wnętrze gawry oraz perfekcyjna wręcz obsługa i doskonałe jedzenie to przepis na zadowolenie wszystkich gości.

Teraz czas na zdjęcia! Zapraszamy do oglądania reportażu ze ślubu Ani i Kacpra.















































































































Zobacz inne wpisy na naszym blogu